wtorek, 26 lipca 2011

Oko na Maroko

Pierwotny plan wyjazdu do Syrii i Jordanii uległ zmianie. Jak to mówi nasz znajomy podróżnik "to że w jakimś kraju wybuchnie bomba, nie znaczy, że nie należy tam jechać". W zasadzie się z nim zgadzamy :) ale mimo wszystko nie chcemy ryzykować i jedziemy w odwrotnym kierunku, realizując plan B. Maroko. Plan C (dookoła Bałtyku) zrealizujemy innym razem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz