czwartek, 26 kwietnia 2012

Motocyklem na narty?

Właśnie spełnia się nasze wielkie marzenie - połączenie dwóch pasji - białego szaleństwa i jazdy na motocyklu. W weekend majowy wybieramy się motocyklami do Soelden.

Plan wycieczki jest następujący:
- Popołudniowy wyjazd z Krakowa i nocleg w Bratysławie (tak, tak, w naszej ulubionej Ubytovni Star :)). Może tym razem nie wpakujemy się na prom w Czernichowie ;)
- Wpadamy na dwa dni do Wenecji zażyć włoskiej pasty, kawy i Morza Śródziemnego. Podobno w Wenecji stacjonuje Gondol Jerzy. Sprawdzimy to!
- Przejazd przez alpejskie przełęcze (te otwarte) do Soelden,
- Kilka dni białego szaleństwa,
- Powrót do Polski.
Brzmi dobrze, co?

Uprzedzając pytania - nie, nie wieziemy ze sobą na motocyklach nart/desek :) - te jadą "zorganizowanym transportem". 

A tak było w Soelden w weekend majowy w 2009 roku:




















4 komentarze:

  1. Kurcze, już Wam zazdroszczę. A deski bierzecie ze sobą :)
    Pozdrawiam
    mc

    OdpowiedzUsuń
  2. :)
    narty i deski jadą osobno tzn ktoś je przewozi dla nas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Snowboard na motorze mógłby się przydać, np. zamontowany nad kierowcą mógłby chronić od deszczu i słońca :)

      Usuń
  3. Rewelacyjna wyprawa, trochę zazdroszczę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń