wtorek, 9 sierpnia 2011

Na krawędzi!

Wyprawa stoi na krawędzi. Od kilku dni serwis walczy z problemem przerywającego zapłonu w motocyklu Agaty. W zasadzie zaczęliśmy rozmawiać już o planie alternatywnym - wyjazd na Bałkany... Dziś na szczęście jeden telefon zmienił nasze nastawienie. Chłopaki z serwisu twierdzą, że moto jest już naprawione i sprawne. Przed osiemnastą odbieramy GSa i jedziemy przejechać się choć ze 100 km żeby sprawdzić czy wszystko faktycznie jest ok. Przydałoby się po takiej naprawie przejechać z 200-300 km, żeby się upewnić, ale zamierzamy pojechać do kraju arabskiego, więc przyjmijmy, że krótki test wystarczy a reszta i tak pozostaje w rękach Allaha...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz